Treść komentarza: |
Gra nie jest łatwa - to prawda. Ale da się ją przejść. Na bossa Persów ('Fioletowi') - jednego z najtrudniejszych do pokonania - jest pewien sposób. Najlepiej załatwić go kopniakami, bo wtedy nie dajemy mu dojść do walki. Podchodzimy - i kopniaki, dopóki nie padnie. Na bossa niebieskich z drugiego poziomu też jest metoda. Osłaniamy się tarczą i zbieramy wyrzucone przez niego włócznie. Potem cofamy się (tak żeby nas nie trafiał!) i rzucamy w niego jego własną bronią. Na resztę bossów (oprócz 'Zielonego') też sprawdza się sposób z kopniakami (byle wytrwale i do końca). Na 'Zielonego' (tego olbrzyma) trzeba mieć co najmniej 3 życia zachowane. I walić go, ile wlezie, jeżeli po utracie życia Achilles miga (wtedy sam jest nietykalny). |