reklama
Giercownia - Gry Online

Lion Temple

Skomentuj Dodaj do ulubionych Zgłoś problem z grą
Oceń:  
Reklama

Opis gry i sterowanie

Szczegóły:

Zagrań: 3 891
Rozmiar gry: 178,00 B
Użytkowników lubiących grę: 0
Ocena: 2,50
Łącznie głosów: 8

Gra dodana przez:

Strzelaj diamenty, przynajmniej trzy takie same i wygraj! Jest kilkanaście poziomów. ale uważaj - diamenty przesuwają się w dół, więc trzeba szybko się ich pozbywać.

Sterowanie w grze:

LPM

Masz problem ze sterowaniem?

Poproś o radę w komentarzach

Dodaj komentarz

avatar Gość Gość
13.58.61.*

Komentarze (1)

avatar gopikure
gopikure 05.10.2022, godz. 05.21 odpowiedz
0
Jak stało się rutyną https://livesex.run , mój mąż Frank opadł na nasz stół kuchenny na szybkie śniadanie. Jego palce pracowały wściekle na ekranie jego wszechobecnego telefonu, sprawdzając e-maile, SMS-y i najnowsze statystyki giełdowe. Oprócz zastanawiania się, kiedy jego tosty i kawa mogą pojawić się magicznie, wątpię, by w ogóle zauważył, gdyby mnie tam nie było. Jak wiele młodych „żon trofeum”, moje złudzenia o wymyślonym małżeństwie z bogatym starszym facetem szybko wyparowały w ciągu pierwszych kilku miesięcy naszego związku. Westchnęłam, zdając sobie sprawę, że zostałam zdegradowana do jednego z wielu drogich mebli, które składały się na „Wielką Kolekcję Zabawek Franka”. „Myślę o wstąpieniu na siłownię” – zaproponowałam, próbując przełamać niezręczną ciszę nad poranny posiłek https://livesexcams.work. Frank odpowiedział, podnosząc lekceważąco rękę, gdy przychodzący telefon przyciągnął jego uwagę. Kipiałam cicho do siebie, bez przekonania szturchając toast, gdy Frank śmiał się z czegoś w rozmowie telefonicznej. Spojrzałam wyczekująco w górę, mając nadzieję, że może podzielać humor, ale odwrócił się na krześle, sprawdzając zegar na ścianie i ponownie chichocząc. Nagle wzdrygnąłem się, gdy poczułem zimny mokry nos szturchający moje kolano https://sexcam. czerwony. Dobiegło mnie ciche skowytowanie spod kuchennego stołu. Sięgnąłem w dół i pogłaskałem Shindo, naszą rasową akitę. Jak wszystko, co posiadaliśmy, duży pies przywrócił Frankowi małą fortunę. Jednak Shindo był prawie moim psem, ponieważ byłem jedynym, który zwrócił na niego uwagę. Łódka z pieniędzmi, które kosztował Shindo, nie zrobiła nic, by zapewnić grzeczne zwierzę. Był zbyt energiczny, miał skłonność do wchodzenia we wszystko i we wszystko. Jedną z jego najbardziej irytujących cech było to, że tworzył linię dla każdej niechronionej pachwiny, wąchając i szturchając zimnym mokrym nosem w najbardziej intymne miejsca. Musieliśmy się stale wystrzegać jego wstydliwych wybryków, jeśli mieliśmy w domu gości.
Polecamy: